Zgłoszenia do adopcji

Jeśli interesuje cię jakiś pokemon ze schroniska możesz go adoptować, najpierw jednak zapoznaj się z regulaminem, a dopiero potem wypełniaj formularz.

Regulamin adopcji:

• Adopcja pokemona nie jest darmowa, każdy pokemon ma swoją cenę, która jest w schronisku dopisywana, a obliczana jest na podstawie tego wzoru
  
• Adoptować można jednego pokemona na dwa miesiące.
  
• Na rozpatrzenie formularza administracja ma 5 dni.
  
• Przez dwa miesiące od adopcji pokemon nie może zmieniać właściciela.
  
• Poganianie administracji by wcześniej sprawdzała podania jest zakazane, administrator sprawdza je w piątym dniu po złożeniu pierwszego podania dot. danego pokemona.
  

Mam nadzieję że przebrnęliście przez te mini ściankę tekstu na górze, jeśli tak i dalej chcecie adoptować pokemona to bardzo dobrze! Zapraszam do wypełniania formularza :)

Kod:

Formularz
[b]Nr. podania:[/b]
[b]Jakiego pokemona chcesz adoptować?[/b]
[b]Dlaczego chcesz go adoptować?[/b]
[b]Jak masz zamiar się nim zająć?[/b]

Formularz
Nr. podania: #1
Jakiego pokemona chcesz adoptować? Gastly
Dlaczego chcesz go adoptować? Rzecz najprostsza ze wszystkich, która jest pierwszym powodem dla każdego - uwielbiam Gastly'ego i jego linię ewolucji. Mega Gengar to już w ogóle, marzenie jakich mało. Nic tylko wzdychać. Teraz powody bardziej fabularne. Crista jest cholernie miłą osóbką, która stara się zaprzyjaźnić z każdym, nieważne czy najpierw chciał ją poszatkować, zatruć czy ogólnie zagraża jej życiu. Widząc tego biedaka męczącego się z poczuciem winy - to wielkie serduszko zrobi wszystko, żeby tylko się nim zaopiekować i móc pomóc. W końcu pokemon wymaga miłości i poczucia, że wcale nie jest zły i jakby nie patrzeć - nawet jeśli coś zrobi, Crista i tak mu wybaczy. Pewnie nawet nauczy jak być dobrym duchem i jak wykorzystać swoje moce do czegoś dobrego. To przecież też dobry sposób zadość uczynienia, które ten pokemon tak chce.
Jak masz zamiar się nim zająć? Przede wszystkim - dać mu miłość jaką potrzebuje. Crista na pewno da sobie z tym radę, gdyby mogła wyściskałaby nawet Ferrothorna czy Garchompa, a to by bolało. Dziewczyna na pewno postara się, żeby ten uwierzył, że nie jest aż tak zły i nie zadręczał się aż tak poczuciem winy. Każdy zasługuje na uśmiech i dobre samopoczucie! Tak pokrzywdzony duch też. Trzeba mu w końcu pokazać, że nikt nie jest kompletnie zły. No i nauczyć kiedy są te sytuacje na żarty i psikusy... Z resztą, Magnet czy Phlask też na pewno pomogą! Dziewczyna jak nic postara się, zdobyć jego zaufanie, to w zasadzie byłoby już całkowitym zwieńczeniem tego, że jest już całkiem wyleczony!